- Strona główna
- Nasi podopieczni
- Jakub Szczyglewski #3026
Jakub Szczyglewski
Kubusia od zawsze pasjonowały tylko pociągi. Nie wiedzieliśmy, że to powinno zwrócić naszą uwagę na problem autyzmu, ale...
Czytaj więcejKubusia od zawsze pasjonowały tylko pociągi. Nie wiedzieliśmy, że to powinno zwrócić naszą uwagę na problem autyzmu, ale historia Kuby zaczyna się już wcześniej. W okresie niemowlęcym wszystko było w porządku, problemy zaczęły się wraz z 1 urodzinami. Kubuś przestał jeść. To, co tolerował, było bardzo wybiórcze ( tak pozostało do dziś). Lekarze wysyłali nas od lekarza do lekarza. Kuba spadł poniżej 3 centyla wiec wkroczył endokrynolog, do dziś utrzymuje się poniżej, a badania hormonu wzrostu nic nie wykazały. Jednocześnie zaczęłam zgłaszać problem, że syn nie mówi, nie zwraca uwagi na to, że go wołamy i co mówimy. Laryngolog też nic nie znalazł twierdził, że Kuba słyszy co chce usłyszeć ( w 2020 roku okazało się, że ma problem z centralnym przetwarzaniem słuchowym). Teraz już wiem, że to był początek, można było postawić diagnozę o wiele wcześniej. W latach przedszkolnych mowa ruszyła częściowo dzięki dzieciom, a jednocześnie dzięki terapii logopedycznej. Aż w 2016 roku nadszedł regres matematyczny cofnięcie się z toaletą, znów z jedzeniem. Diagnoza ruszyła w 2017. I tak w styczniu 2018 dostaliśmy diagnozę - autyzm dziecięcy. Jak wiadomo tego nie leczymy lekami, a terapią. Dzięki zmianie lekarzy, Kuba poszedł dalej, okazało się, że miał niedosłuch, jest po zabiegu drenażu uszu, wycięciu migdałów. Walczymy o jego lepsze jutro. Kolejnymi terapiami turnusami rehabilitacyjnymi i badaniami. Za każda pomoc bardzo dziękujemy. Kuba wraz z Mamą
