Przede wszystkim zapewniamy dostęp do rzetelnej i wiarygodnej diagnozy. Bo właściwa diagnoza autyzmu, postawiona we wczesnym okresie życia oraz odpowiednia terapia, ma kluczowy wpływ na dalszy rozwój dziecka i jego późniejsze funkcjonowanie. Coraz więcej rodziców dzieci z całej Polski zgłasza się do nas, bo nigdzie nie mogą znaleźć pomocy. Bardzo często pierwsze objawy autyzmu nie są jednoznaczne, przez co lekarze je ignorują. Trudności w rozpoznawaniu oraz niewielka wiedza dotycząca spektrum sprawia, że wiele dzieci nie otrzymuje odpowiedniej pomocy, a ich zaniepokojeni rodzie są zdani na siebie. Tata Basi i mama Antka, które są teraz pod opieką Fundacji, do tej pory wspominają ten trudny czas przed diagnozą.
„… gdy urodził się Antoś, nic nie wskazywało na to, że coś jest nie tak… pierwsze objawy zauważyłam, gdy mój synek skończył 1,5 roku… ale lekarz uspokajał mnie, że chłopcy rozwijają się wolniej i że Antoś z tego wyrośnie… niestety z każdym dniem objawy się nasilały, a my nie wiedzieliśmy jak możemy pomóc naszemu synkowi… dopiero w Fundacji JiM Antek ostał zdiagnozowany… trudno było mi pogodzić się z niepełnosprawnością dziecka, ale poczułam ogromną ulgę, że w końcu wiem, co mu dolega i wiem jak mogę mu pomóc…”
wspomina Sylwia, mama Antka
„…pierwsze objawy pojawiły się gdy Basia skończyła roczek, nie reagowała na swoje imię, nie patrzyła w oczy, nie gaworzyła tak jak inne dzieci w jej wieku, zauważyliśmy również, że niektóre dźwięki wzbudzały w niej niepokój… ale lekarze rozkładali ręce, przez ponad rok nie mogłem znaleźć pomocy…dopiero znajoma poleciła mi Fundację JiM, gdzie moja córeczka została rzetelnie zdiagnozowana”
opowiada Marek, tata Basi
Na autyzm nie ma leku. Tylko wcześnie rozpoczęta i regularna terapia może poprawić jakość życia dzieci ze spektrum. W Fundacji JiM zapewniamy im bezpłatną terapię pod okiem najlepszych specjalistów. Terapia jest dopasowana do ich indywidualnych potrzeb, bo każde dziecko z autyzmem jest inne i potrzebuje odpowiedniej pomocy. Dajemy dzieciom również możliwość edukacji. Szkoły JiM to niezwykłe miejsce, gdzie poza tradycyjnymi przedmiotami dzieci uczą się także umiejętności społecznych. Wszystko po to, aby ułatwić im codzienne funkcjonowanie i sprawić by w przyszłości były jak najbardziej samodzielne. Każdy, nawet najmniejszy postęp, jest dla nas i dla rodziców dzieci ogromnym powodem do radości.
„… zmiany na lepsze widać było już po kilku miesiącach terapii, nigdy nie zapomnę jak pierwszy raz, w wieku 4 lat, moja córeczka powiedziała do mnie MAMO… Natalka jest pod opieką Fundacji JiM już trzy lata, w tym czasie nauczyła się składać zdania, potrafi się przedstawić i podpisać, zaczyna czytać pierwsze słowa… ale najbardziej cieszy mnie to, że nauczyła się rozumieć i odczytywać emocje, ostatnio zauważyła, że jestem smutna, podeszła do mnie i powiedziała „mama, nie płacz”
opowiada Magda, mama Natalii
„… mój synek nie mówi , ale z dnia na dzień staje się coraz bardziej samodzielny , umie sobie zrobić kanapki, potrafi sam się ubrać, ostatnio nawet nauczył się jeździć na rowerze… najważniejsze dla mnie jest to, że Tomek jest pogodny, uśmiechnięty i mimo swojej niepełnosprawności po prostu szczęśliwy”
mówi Ania, mama Tomka
„… przede wszystkim udało się wyeliminować trudne zachowania, kiedy Mariuszek trafił do Fundacji przejawiał wiele zachowań agresywnych i autoagresywnych, ale dzięki terapii nauczył się radzić sobie z emocjami i jest w stanie funkcjonować w grupie, potrafi bawić się z innymi dziećmi, ma nawet ulubionego kolegę…”
mówi Paulina, mama Mariusza
„… Krzyś najlepiej się czuje kiedy ma stały plan dnia, nie lubi zmian, ale podczas terapii uczy się jak radzić sobie w różnych sytuacjach codziennego życia,.. kiedyś na przykład nie mogliśmy pójść do sklepu inną drogą , bo mój synek wpadał w panikę… teraz już potrafi zapanować nad swoim lękiem…
opowiada Dorota, mama Krzysia
W Fundacji JiM otaczamy opieką całe rodziny, bo wiemy, że autyzm dotyka nie tylko dzieci, ale również ich rodziców, rodzeństwo, czy dziadków. Dlatego im też zapewniamy pomoc. W tym celu działa Klub JiM, do którego należy obecnie prawie 5 000 rodziców, opiekunów, a także dorosłych osób ze spektrum z całej Polski. Wspieramy jego członków poprzez dostarczanie im wiedzy z zakresu diagnozy i terapii autyzmu. Dajemy im możliwość skorzystania z porady specjalistów. Zapewniamy pomoc prawną w przypadkach aktów dyskryminacji, jak również interweniujemy w sprawach socjalno-bytowych. Ale przede wszystkim, Klub JiM to miejsce gdzie każdy znajdzie zrozumienie i akceptację.
“Nasze życie zmieniło się na lepsze odkąd jesteśmy pod opieką Fundacji JiM. Cieszę się , że w końcu znalazłam pomoc dla mojego synka i z radością codziennie patrzę jak robi postępy. Poza tym, ja też otrzymałam wsparcie w Fundacji. Zapisałam się do Klubu JiM i tam poznałam innych rodziców dzieci z autyzmem. Nareszcie mogłam porozmawiać o swoich problemach z kimś kto mnie rozumie…”
mówi Kasia, mama Franka
W Fundacji JiM wspieramy rodziny i bliskich osób z autyzmem także finansowo. Prowadzimy serwis Subkonta JiM za pośrednictwem którego można refundować wydatki związane z leczeniem, terapią, czy rehabilitacją. Aż 7 na 10 rodziców zrezygnowało z pracy zawodowej w związku z koniecznością opieki nad dzieckiem z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Ponadto wiele osób deklaruje, że swoją aktywność zawodową musieli ograniczyć do minimum. Dlatego bezpłatna diagnoza i terapia w Fundacji, a także możliwość zrefundowania innych wydatków związanych z niepełnosprawnością dziecka, to dla wielu rodzin ogromne wsparcie.
Jestem samotną matką, musiałam zrezygnować z pracy, żeby zająć się swoim dzieckiem, terapia i rehabilitacja bardzo dużo kosztują, wszystkie oszczędności przeznaczam na pomoc dla Jasia, ale dzięki temu, że mamy subkonto w Fundacji JiM stać mnie żeby co roku wyjechać z Jankiem na turnus rehabilitacyjny . To jest dla nas nieoceniona pomoc!
opowiada Agata, mama Jasia
Rodzice poświęcają wszystko dla dobra swoich dzieci. Pomimo trudności walczą o to, aby ich dzieci były jak najbardziej samodzielne i szczęśliwe. Niestety autyzm to zaburzenie, które trwa przez całe życie. Dzięki terapii dzieci mogą nauczyć się lepiej funkcjonować, ale niektóre zawsze będą potrzebować opieki. Dlatego wielu rodziców najbardziej martwi się o przyszłość swoich dzieci. Nie możemy zostawić ich bez pomocy.
„…mój synek ma 10 lat, ale nadal ma problemy z wykonywaniem najprostszych czynności… nie potrafi sam jeść, ani samodzielnie się ubrać… boję się o jego przyszłość… wiem, że bez opieki sobie nie poradzi… boję się tego co się z nim stanie kiedy mnie zabraknie…”
mówi Natalia, mama Adasia
TA STRONA UŻYWA COOKIES.
Strona wykorzystuje pliki cookies w celu optymalizacji treści przekazywanych przez Fundację i dostosowania ich do Twoich potrzeb. Możesz określić w przeglądarce warunki przechowywania i dostępu do cookies. Dalsze korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza akceptację stosowania plików cookies. Więcej...
