Julian Szlejter

Julek urodził się z zapaleniem płuc. Prawie dwa miesiące po urodzeniu spędził na OIOMie bez prawie żadnego kontaktu z nim. Julek ma zdiagnozowane spektrum autyzmu. Do czwartego roku życia nie mówił. Intensywna terapia pomogła, teraz mówi. Nie widać tego po nim bo autyzmu na wygląd się nie zauważy. To wale nie jest łatwiejsze bo ludzie nie rozumieją jego zachowania, które jest wynikiem autyzmu, często oceniają po pierwszym spotkaniu i odrzucają znajomość. Julek dzisiaj mówi i chodzi do szkoły, do klasy specjalnej. Dzięki temu ma ułatwione zdobywanie wiedzy, poprzez dalszą terapię ma szansę doganiać rówieśników. W poradni psychologicznej został zdiagnozowany jako autysta atypowy. Komisja do spraw orzekania o niepełnosprawności orzekła całościowe zaburzenia rozwoju. Julek ma świetną pamięć dzięki czemu w kilka chwil uczy się nowego tekstu na pamięć. Świetnie też radzi sobie z liczeniem czy też łatwo uczy się języków obcych... ale w życiu codziennym ma wielkie trudności z prostymi zależnościami i rzeczami abstrakcyjnymi. Aby pomóc mu ogarniać normalną rzeczywistość potrzebna mu jest terapia, która pomaga mu rozumieć świat, przełamywać bariery i uczyć się poznawać różne bodźce, które w jego organizmie powodują różne reakcje. Dzięki Wam i Waszym dobrym sercom może uczestniczyć w większej liczbie terapii i wyjeżdżać na turnusy rehabilitacyjne