KRS 0000127075
Skopiuj Skopiowano do schowka
KRS 0000127075
TeleJiM
789 288 996

Co to znaczy, że “autyzm jest na całe życie”?

Co chcemy, a czego nie chcemy powiedzieć przez hasło “Autyzm. Na całe życie”.

Czy autyzm jest „na zawsze”?

NIESTETY TAK

Z autyzmu nie można się wyleczyć. To stan, który trwa przez całe życie. Medycyna nie zna potwierdzonych przypadków „wyleczenia się z autyzmu”. Niezależnie od poziomu funkcjonowania osoby ze spektrum, objawy – w mniejszym lub większym natężeniu – utrzymują się przez całe jej życie.

Czy dziecku z autyzmem można pomóc?

ZDECYDOWANIE TAK!

Wczesna diagnoza, wcześnie zastosowana, intensywna, dobrze dobrana terapia oparta na dowodach naukowych (tzw. evidence based practices) może radykalnie poprawić funkcjonowanie osoby z autyzmem. Może zmniejszyć lęk, wygasić trudne zachowania, nauczyć kontaktów społecznych oraz tysiąca umiejętności potrzebnych w codziennym życiu. Od toalety, przez przygotowanie jedzenia, poruszanie się po mieście, robienia zakupów. Po kontakty społeczne, umiejętność mówienia, czytania i wiele innych edukacyjnych sukcesów.

Terapia oparta na faktach może sprawić, że dziecko, gdy dorośnie, będzie samodzielne. Na miarę swojego potencjału i możliwości. I o to każdego dnia walczymy!

Czy chcemy komuś odbierać nadzieję?

OCZYWIŚCIE, ŻE NIE

Rozumiemy każdego Rodzica. Każdemu dajemy prawo do przeżywania autyzmu na własny sposób. Rozumiem rodziców podważających szczepienia, wierzących w diety, suplementy, a nawet promienie gamma i inne cudowne specyfiki.

Nie zgadzam się z nimi. Nie popieram metod, które stosują. Ale ich rozumiem.

Każdy tam kiedyś był. Na etapie smutku, niezgody, zaprzeczenia. Przychodzą wtedy różne myśli do głowy. Najważniejsze, żeby nie robić wtedy nic, czego można potem żałować.

Czy chcemy zasmucać?

JASNE, ŻE NIE

Osoba z autyzmem może być szczęśliwa! Na ostatnim Kongresie Autyzm-Europe byliśmy z hasłem Becuase I’m happy prezentowanym na stoisku, w ulotkach i przypinkach przekazywanych każdemu z tysiąca uczestników w materiałach. Jeśli przyjrzeć się plakatom kampanii „Autyzm. Na całe życie” są na nich szczęśliwe uśmiechnięte Rodziny i spokojny chłopak. W jego oczach każdy widzi coś innego. Jedni widzą opanowanie, beztroskę, ciszę. Inni widzą smutek. Bo sami mają w sobie dużo smutku i niezgody. Gdybym mógł, chciałbym ich uściskać i pocieszyć.

Czy chcemy budować „zły” wizerunek autyzmu?

NIE. I JESZCZE RAZ NIE

Niektórzy zarzucili nam, że pokazujemy „zbyt mało atrakcyjnego” chłopaka, zwyczajne rodziny. I że to buduje „nie taki”, „odpychający”, „zły” wizerunek autyzmu. Tu będę nieugięty. Każda Rodzina i każda osoba ze spektrum zasługuje na pokazanie w kampanii JiM. Poważna, wesoła, gruba, szczupła, blond czy ruda. Nie tworzymy „złego” wizerunku autyzmu. Tworzymy wizerunek prawdziwy.

Na koniec chciałbym wyraźnie powiedzieć, że

wszystkich Rodziców dzieci ze spektrum rozumiemy. Wszystkich kochamy. Wszystkich bardzo, bardzo mocno przytulamy. Jesteśmy z Wami.

Tomasz Michałowicz,
Prezes Fundacji JiM

Dołączcie do akcji na: www.polskananiebiesko.pl 

  • emil_small.jpg
  • rodzina_small.jpg
  • tata_small.jpg
Zobacz także
Ty też możesz pomóc Już 1 osoba na 100 jest w spektrum. Zmień życie osób autystycznych na lepsze. Pomagam